Wycinka drzew na prywatnej działce po nowemu? Jest pomysł zmiany przepisów

O pomyśle zespołu Brzoski poinformował portal Money.pl. Jakie są szanse na jej przyjęcie?
Oględziny drzewa najpóźniej 14 dni od zgłoszenia?
Zespół ds. deregulacji zwrócił uwagę, że obecnie procedura dotycząca uzyskania zgody na wycinkę jest czasochłonna. Aktualnie przepisy przewidują, że po otrzymaniu od właściciela działki zgłoszenia wycinki, urząd ma 21 dni na przeprowadzenie oględzin drzewa, którego to dotyczy. Po oględzinach, w ciągu 14 dni, może wnieść sprzeciw wobec usunięcia drzewa. Według zespołu ds. deregulacji te terminy sprawiają, że uzyskanie zgody w niektórych przypadkach może trwać nawet kilka miesięcy.
Zespół proponuje skrócenie ustawowych terminów. Samorządy miałyby maksymalnie 14 dni na dokonanie oględzin drzewa i maksymalnie 7 na zgłoszenie sprzeciwu. Rozpoznanie odwołania od decyzji władz gminy (przez samorządowe kolegia odwoławcze) miałoby trwać maksymalnie 14 dni. Przypomnijmy, mówimy o procedurze administracyjnej usuwania drzew przez osoby fizyczne na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą.
Wcześniejsze pomysły na skrócenie procedury zgłaszania wycinki drzew
Pomysł skrócenia ustawowych terminów w procedurze uzyskiwania zgody na wycięcie drzewa wymagającego zgłoszenia nie pojawia się po raz pierwszy. Bardzo zbliżona propozycja znalazła się w projekcie ustawy o ograniczeniu biurokracji i barier prawnych złożonym pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu. Autorem projektu była sejmowa komisja nadzwyczajna ds. deregulacji powołana w 2021 r. Wyjaśniając potrzebę wprowadzenia zmiany w ustawie o ochronie przyrody autorzy projektu wyjaśniali: „Dzięki tej zmianie właściciele nieruchomości, którzy będą chcieli usunąć drzewo wymagające zgłoszenia, szybciej uzyskają ostateczne rozstrzygnięcie, czy mogą tego dokonać. Tym samym rzadziej będą pozbawiani możliwości usunięcia drzewa i nowego zagospodarowania swojej nieruchomości w trakcie jednego sezonu, co aktualnie – ze względu na przeciągające się procedury administracyjne – często ma miejsce” – czytamy w uzasadnieniu do projektu. Projekt trafił do Sejmu w lipcu 2023 r., Sejm nie zdążył go rozpatrzyć.
Czytaj też: Zmieszaj z ziemią w pobliżu hibiskusa. Pięknie obsypie się kwiatami
Ministerstwo klimatu też chce zmian w przepisach dotyczących wycinki drzew
Czy propozycja skrócenia terminów w procedurze zgłaszania wycinki drzew ma szansę na wejście w życie? Głos w tej sprawie musi na pewno zabrać Ministerstwo Klimatu i Środowiska. Zapewne liczyć się będzie również opinia samorządów, ponieważ to one będą miały mniej czasu na rozpatrywanie zgłoszeń. Warto też wspomnieć, że resort klimatu w lipcu 2024 r. ogłosił powołanie zespołu ds. zapewnienia ochrony drzew i krzewów. Jego celem jest również zmiana w przepisach dotyczących wycinki drzew. Tym razem jednak chodzi o to, by przeciwdziałały one niekontrolowanej wycince drzew. Z zapowiedzi resortu środowiska wynika, że dotyczyć ma to głównie wycinki drzew pod inwestycje, zwłaszcza w miastach.
W informacji opublikowanej na stronie ministerstwa klimatu czytamy: „Zespół ds. ochrony drzew i krzewów opracuje narzędzia prawne, które pozwolą skutecznie chronić zieleń przed nieuzasadnioną wycinką lub jej zniszczeniem – w tym m.in. w sytuacji prowadzenia inwestycji w jej otoczeniu. Zespół przeanalizuje i uporządkuje także propozycje zmian legislacyjnych, zgłaszane przez różne grupy społeczne. Ekspertki i eksperci przygotują założenia do rozporządzenia, które będzie określało metody wykonywania prac w obrębie korzeni, pnia, korony drzewa lub w obrębie korzeni, pędów krzewu.”
Czytaj też: Będzie ozdobą ogrodu przez całe lato. Jej uprawa jest naprawdę prosta
W jaki sposób można uzyskać zgodę na wycinkę drzew?
Osoby, które dziś chcą wyciąć drzewo lub krzew, mogą ubiegać się o zgodę w ramach dwóch procedur:
- zgłoszenie zamiaru wycinki; to właśnie tej procedury (skierowanej głównie do osób fizycznych, które nie prowadzą działalności gospodarczej lub prowadzących działalność gospodarczą, z którą wycinka nie ma nic wspólnego) dotyczą propozycje skrócenia terminów;
- wniosku o zezwolenie (wniosek składają osoby/firmy, które wycinają drzewa w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą; z tego trybu trzeba skorzystać również wtedy, gdy nie jest się właścicielem nieruchomości, na której ma się odbyć wycinka).
Wycięcie drzewa lub krzewu na podstawie zgłoszenia jest bezpłatne, na podstawie zezwolenia – trzeba uiścić opłatę. Opłata może być odroczona, a nawet umorzona jeżeli zezwolenie na wycinkę przewiduje wykonanie nasadzeń zastępczych.
Czytaj też: Owiń pień drzewa tym materiałem. Robaki nie dostaną się do śliwek
Kiedy nie trzeba zgłaszać zamiaru wycinki drzew?
Zgłoszenia zamiaru wycinki drzew nie trzeba dokonywać, jeśli:
- wycinka dotyczy krzewów rosnących na nieruchomości, która jest własnością osoby fizycznej i ich usunięcie nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej;
- wycinka dotyczy drzew lub krzewów złamanych lub wywróconych w wyniku wypadku, katastrofy lub działania czynników naturalnych (na przykład podczas wichury lub ścięte przez bobra); w takiej sytuacji trzeba jednak powiadomić gminę, że planuje się wycinkę; urzędnik przyjść do osoby zawiadamiającej i potwierdzić, że może dokonać wycinki;
- wycinka dotyczy drzewa o nazwie bożodrzew gruczołkowaty (Ailanthus altissima; gatunek inwazyjny);
- wycinka dotyczy drzew, których obwód pnia na wysokości 5 cm nie przekracza 80 cm (topola, wierzba, klon jesionolistny oraz klon srebrzysty), 65 cm (kasztanowiec zwyczajny, robinia akacjowa oraz platan klonolistny), 50 cm (pozostałe gatunki drzew);
- wycinka dotyczy drzew i krzewów owocowych (z tej sytuacji zezwolenie potrzebne jest wyłącznie wtedy, gdy rosną one na terenach zieleni - na przykład bulwarach lub dworkach udostępnionych do zwiedzania, lub na nieruchomości lub jej części wpisanej do rejestru zabytków.
Uwaga – nie można wyciąć drzew lub krzewów, które stanowią zadrzewienie śródpolne, nadwodne lub przydrożne w parku krajobrazowym albo na obszarze chronionego krajobrazu, gdzie obowiązuje zakaz usuwania takich zadrzewień.